Nie pierwsze spotkanie

Z Asią i Jackiem spotkałam się już drugi raz. Pierwszy raz był w dniu kiedy przyrzekli sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, a teraz chcieli uwiecznić ciążowy brzuszek. Bardzo mi miło jak pary do mnie wracają co jakiś czas. Śledzę wtedy ich dzieje dalej i jestem zaszczycona mogąc uwieczniać ich historię, opowiadać ją za pomocą moich zdjęć.

Króciutka sesja

Spotkanie na takie zdjęcia wcale nie musi być długie i męczące. Wystarczyła nam godzinka spaceru po parku. Pogawędziliśmy sobie po drodze i co jakiś czas zatrzymywałam ich w jakimś miejscu, by zrobić zdjęcie. Taka mini sesja nie zdąży nawet zmęczyć przyszłej mamy.

 

Od końca

Można powiedzieć, że zdjęcia przedstawiam Wam od końca, bo najpierw powinny zagościć na mojej stronie te ślubne ale przyjdzie i na to czas. Na razie przedstawiam krótką ale bardzo przyjemną sesję brzuszkową.

 

brzuszek ciążowy, sesja brzuszkowa, sesja plenerowa